Zapadł pierwszy wyrok za gwałt w aucie przewozów na aplikację.
Na kilkadziesiąt zgłoszeń gwałtów w taksówkach na aplikację w Warszawie do sądu śledczym udało się dotychczas skierować zaledwie 14 aktów oskarżenia. Zapadł przełomowy, pierwszy skazujący wyrok.
W sylwestra kierowca zamiast do domu zawiózł studentkę do hotelu. Jak argumentowała w środę podczas ogłoszenia wyroku sędzia Sądu Rejonowego w Warszawie Monika Makowska-Kralka, “doprowadził podstępem pokrzywdzoną do obcowania płciowego poprzez wykorzystanie jej stanu po spożyciu alkoholu”, za co został skazany na trzy lata więzienia i 25 tysięcy złotych nawiązki dla pokrzywdzonej kobiety.Postępowanie dotyczyło gwałtu, doprowadzania osoby do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną oraz podstępem. Przestępstwo miało miejsce w samochodzie należącym do korporacji świadczącej usługi przewozów na aplikację.
Sprawcy groziło do 10 lat więzienia, jednak ostateczny wyrok był łagodniejszy.