10 lat więzienia grozi kierowcy z przewozu na aplikację, którego zatrzymali policjanci z z Pragi Południe. 40-letni mężczyzna zaatakował pasażerkę. Wywiózł ją w inne niż to, które zamówiła, siłą wyciągnął z auta, próbował dusić, potem okradł i odjechał. Mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
Po napadzie kobieta zgłosiła się na komendę policji przy Grenadierów i powiedziała, że padła ofiarą kierowcy samochodu z przeowzu na aplikację. Policjanci, którzy ruszyli do akcji poszukiwania napastnika szybko potwierdzili okoliczności zajścia, a w miejscy, w którym doszło do napadu dokonali oględzin. Znaleźli tam porozrzucane dokumenty i torebkę należące do pokrzywdzonej kobiety.
Dzięki pracy operacyjnej kryminalni bardzo szybko ustalili samochód, którym jechała kobieta i kierowcę przewozu osób na aplikację. – Następnym krokiem było dotarcie do 40-latka. Kiedy policjanci pojawili się w hostelu i w pokoju, w którym miał zamieszkiwać, okazało się, że właśnie bawi się skradzionym kobiecie telefonem. Mężczyzna został zatrzymany, a telefon zabezpieczony – powiedziała Joanna Węgrzyniak z policji na Pradze Południe.
Po zatrzymaniu mężczyzna został przesłuchany, a potem prokurator postawił mu zarzut rozboju. Sąd aresztował napastnika na trzy miesiące.
źrodlo: RadioKolor.pl
Artykuł Napadł na swoją pasażerkę pochodzi z serwisu Związek Zawodowy Taksówkarzy “Warszawski Taksówkarz”.
—
Treść pochodzi ze strony Związku Zawodowego Warszawski Taksówkarz