ZŁY DOTYK BOLTA

Kobieta ocknęła się naga od pasa w dół, kierowca leżał na niej, też półnagi.

To kolejna dramatyczna historia ZWYRODNIALCA na aplikację. Pierwsze przypadki napaści na tle seksualnym przez kierowców Bolta zostały ujawnione w lutym tego roku. Z raportu Komendy Stołecznej Policji wynika, że aż 20 proc. zgłaszanych gwałtów, to gwałty dokonane podczas przejazdów na aplikację.

Kolejną szokującą historię gwałtu podczas przejazdu Boltem opisała Pani Angelika.

Wracałam z imprezy, wiadomo że alkohol był pity. W samochodzie zasnęłam, i rzadko bo rzadko, ale zdarza mi się usnąć, przy czym wystarczy powiedzieć do mnie jedno zdanie i ja już jestem na nogach. Niestety, tym razem się nie obudziłam, co najwyżej ocknęłam na ułamek sekundy. Kompletnie bez siły, w nienaturalnej pozycji do jeżdżenia autem, od pasa w dół bez ubrania” – opisuje kobieta. Tłumaczy też, że czuła się, jakby jej ciało było z waty, ona zaś nie miała w sobie siły, by stawiać jakikolwiek opór.

Moje ubrania nie były ściągnięte w dół, tylko kompletnie zdjęte. Z okna samochodu widziałam mój balkon. Więcej nie pamiętam”.

 

 

Po ocknięciu się pani Angelika zorientowała się, że kierowca taksówki podobnie jak ona nie miał na sobie części ubrania i na niej leżał.  “Facet, obcokrajowiec, również nago od pasa w dół, siedział albo leżał nade mną, ja tylko zdążyłam poczuć jego przyrodzenie.

Kobiecie naszczescie  udało  się wydostać  z auta na wpół  naga , pani Angelika powiadomiła bliskich którzy  przetransportowali ją  na komisariat  i do szpitala.

Mężczyzna zaś został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Prokuratura prowadzi śledztwo przeciwko kierowcy podejrzanego  o przestępstwo z art. 198 Kodeksu karnego – seksualne wykorzystanie niepoczytalności lub bezradności. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Podkom. Robert Koniuszy, rzecznik mokotowskiej policji, potwierdził , że do takiej sytuacji doszło. – Mokotowscy policjanci w dniu 15 czerwca w Gdańsku dokonali zatrzymania podejrzanego kierowcy. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów – przekazał Koniuszy.

To nie pierwszy raz, kiedy reprezentuję kobietę, która została w ten sposób wykorzystana. Do pierwszego zdarzenia doszło pół roku temu, w dalszym ciągu trwa postępowanie w tej sprawie-mówi Adwokat dr Katarzyna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *