Poznań: KIEROWCA UBERA ZABIŁ ROWERZYSTKĘ. SĄD GO WYPUŚCIŁ

Kierowca Ubera, będąc pod wpływem środków odurzających, śmiertelnie potrącił na pasach w Poznaniu 27-letnią rowerzystkę, Olę. Choć grozi mu wysoka kara i zachodzi uzasadniona obawa, że mężczyzna, obywatel Białorusi, może przed procesem zbiec z Polski, sędzia postanowił wypuścić go z aresztu

Przypomnijmy, że do śmiertelnego wypadku doszło w Poznaniu w czwartek 9 lutego na ul. Dąbrowskiego 16 . Zginęła 27-letnia rowerzystka potrącona przez samochód osobowy, którym kierował 35-letni obywatel Białorusi kierowca jednej z firm aplikacyjnych

Za kierownicą samochodu siedział 35-letni obywatel Białorusi, który pracował jako kierowca Ubera. Okazało się, że był pod wpływem środków odurzających. Mężczyzna trafił do aresztu, gdzie miał oczekiwać na proces.. Na początku sierpnia wyszedł jednak na wolność. Sędzia odrzucił wniosek prokuratury o przedłużenie aresztu, mimo grożącej kierowcy wysokiej kary 12 lat więzienia, decyzja jest tym bardziej niezrozumiała, że w jej uzasadnieniu sędzia sam podkreśla, że podejrzany o doprowadzenie do śmiertelnego wypadku może uciec z kraju przed procesem. Aliaksandr S. w Polsce nie miał bowiem stałego miejsca pobytu.

Tym samym, skoro nie ma miejsca zamieszkania w Polsce, to istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że w przypadku uchylenia tymczasowego aresztowania opuści terytorium RP i nie będzie stawiał się na wezwania organów ścigania i Sądu, zwłaszcza że grozi mu surowa kara”. Jednocześnie jednak sędzia uznał, że skoro prokuratura zabezpieczyła już materiał dowodowy, to dalsze śledztwo aż do procesu może toczyć się już pod nieobecność podejrzanego.

Aliaksandr S. wyszedł z aresztu we wtorek, 8 sierpnia, wieczorem. Nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa, czy wyjechał już na Białoruś. Jeśli tak, tamtejsze władze z całą pewnością nie wydadzą swojego obywatela Polsce. prokurator wydał wobec Aliaksandra S. zakaz opuszczania Polski i taka informacja została przekazana straży granicznej. Nie wiadomo jednak, czy nie było już za późno.

Sam sędzia w uzasadnieniu przyznaje, że podejrzany może uciec z Polski.

Prokuratura złożyła zażalenie na odmowę przedłużenia aresztu dla Białorusina. Rozpatrzy je sąd okręgowy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *