Zamówiła przejazd w aplikacji BOLT została ZGWAŁCONA i POBITA
To kolejne ogniwo łańcucha historii kobiet, które padły ofiarą molestowania i/lub przemocy na tle seksualnym w – jak im się wydawało – najbezpieczniejszej z możliwych form powrotu do domu – przynajmniej tak twierdzi UBER jak i BOLT że ich kierowcy niedopuszaja się gwałtów
Pod koniec stycznia doszło do kolejnego brutalnego gwałtu na kobiecie .
Kobieta zamówiła przejazd za pośrednictwem aplikacji Bolt , przejazd miał być standarowy z punktu A do B lecz kierowca skręcił do parku w środku nocy, wyciągnął ją z samochodu.
Jak relacjonuje ratownik medyczny było to brutalne zachowanie.
Karetka pogotowia, w której pracuje, została wezwana na Mokotów. Była 5 rano, 27 stycznia. Na miejscu czekała poraniona dziewczyna. Świadek przeprowadzał z nią wywiad medyczny, jaki przeprowadza się po przyjeździe karetki. – Ciężko się było z nią porozumieć. Byliśmy chyba 30 minut po zdarzeniu, ona była w szoku .
Oświadczenie- BOLTA twierdzą że nie tolerują takich zachowani jednak przedstawiciele mówią tylko to co media chcą usłyszeć , niestety prawdą jest że Bolt czy Uber nie ma nic wspólnego z kierowcami to Spółki pośredniczące zatrudniają kierowców
Bolt bardzo poważnie traktuje tego typu zarzuty i stosując w takich przypadkach zasadę »zero tolerancji«, nie akceptujemy takiego zachowania wśród kierowców i kierowczyń zatrudnionych przez floty współpracujące z Bolt”. Korporacja zapewnia też, że współpracuje z policją w każdej sytuacji.
Prokuratura Warszawa ochota twierdzi , że prowadzi czynności w tej sprawie , ale Śledztwo jest na wczesnym etapie. Nikt nie usłyszał zarzutów. Jesteśmy na etapie gromadzenia dowodów. Pokrzywdzona została przesłuchana, dalsze kwestie są ustalane .
Policja ustaliła tożsamość osoby, którą podejrzewa o popełnienie czynu, przeprowadziła z nią czynności, ale zarzut nie został jej jeszcze postawiony. Osoba ta przebywa na wolności.