Gdańsk: Kierowcy podwozów na heroinie

Od dłuższego czasu dochodziły do nas słuchy o niepokojących sytuacjach na Dolnym Mieście w Gdańsku. Na to, co taksówkarze widzieli od kilku miesięcy, zwrócili w końcu uwagę także mieszkańcy.

Kaukascy kierowcy podwozów na heroinie?

Grupki obcych osób, a w ślad za nimi zużyte igły i strzykawki, zaczęły się pojawiać rok temu. Mieszkańcy podkreślają jednak, że chodzi o przybyszy z Kaukazu, nie obywateli Ukrainy. Na ulice Dolnego Miasta przyjeżdżają samochody „przewozów na aplikacje”, zatrzymują się przy ulicy, nawet nie odjeżdżają dalej. Czasem kierowca zatrąbi i zjawia się ktoś „z fantami”. Następnie kierowcy podgrzewają substancję na sreberku, robią zastrzyk, a po wszystkim zużyte igły i strzykawki wyrzucają przez okno auta jak gdyby nigdy nic. Takie scenki to na dzielnicy żadna nowość – opowiadają mieszkańcy.

Mieszkańcy kilka razy zgłaszali problem odpowiednim służbom, ale patrole jeśli się pojawiają to zbyt późno.

– Ze dwa miesiące temu policja robiła tutaj akcję przez całą noc. Trzy radiowozy, prokurator i przeszukiwanie budynku, posprawdzali, ale nic poza tym. Co jakiś czas słychać też rąbanie w tej kamienicy obok nas. Niszczona jest drewniana substancja tego budynku pewnie nią palą w środku. A w tym budynku są przecież jeszcze dwa mieszkania komunalne zamieszkane przez ludzi – dodaje pani Maria.

– Kolega na spacerze z psem natknął się na denata, który przedawkował. Obok niego sanitariusz znalazł trzy nabite strzykawki. Z kolei sąsiadka miała zużytą strzykawkę w dziecięcym wózku, który stał na klatce – mówi pan Paweł.

Są na skwerach w trawie, przy garażach, w pustostanach, a zdarzyło się, że i w dziecięcym wózku na klatce schodowej jednej z kamienic. Nie ma dnia, aby podczas spaceru po Dolnym Mieście ktoś nie natknął się na zużyte strzykawki i igły.

Zła sława Dolnego Miasta powraca

Dolne Miasto to dzielnica, która wiele lat pozostawała zaniedbana i cieszyła się złą sławą. Z tego okresu pochodzi wiele pustostanów, które są obecne w dzielnicy. Niemniej, Dolne Miasto od kilku lat poddawane jest rewitalizacji. Wyremontowano ulice, chodniki i część kamienic. Budowane są nowe budynki. Z powodzeniem prowadzone są też różne aktywności społeczne w tym akcje sąsiedzkie. Dzielnica zyskuje na popularności, jednak z uwagi na ostatnie wydarzenia zła sława zaczęła ponownie rzucać cień.

Służby nie dostrzegają problemu

Straż Miejska nie odnotowała w minionym, ani w tym roku żadnych tego typu zdarzeń na Dolnym Mieście. Policja natomiast zatrzymała tylko dwie osoby.

– W minionym roku policjanci zatrzymali dwie osoby, które miały przy sobie narkotyki, odebrali także 11 zgłoszeń, z których tylko jedno zostało potwierdzone i sprawca wykroczenia został pouczony. W 2023 roku zgłoszeń nie było, jednak rejon został objęty nadzorem dodatkowych patroli Policji. Podczas kontroli policjanci zatrzymali jedną osobę z narkotykami. Funkcjonariusze zwrócili się też do zarządcy nieruchomości o zabezpieczenie pustostanów – mówi mł. asp. Marek Kobiałko, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.