Warszawa: Przetarg niczego nie rozwiązał

Przetarg na obsługę postoju taksówek przy Dworcu Centralnym miał ukrócić mafijne praktyki. Nic się nie zmieniło.

Pod koniec sierpnia Zarząd Dróg Miejskich rozstrzygnął przetarg na dzierżawę postoju dla taksówek przy Dworcu Centralnym. Zgłosiło się siedem firm iTaxi, BWM Korp, Ecocar, Sawa Taxi, W-Wa Euro, Kadaros i ELE Taxi. Oferta złożona przez Sawa Taxi została odrzucona, bo nie zawierała numeru KRS,  a najkorzystniejszą ofertę złożyła firma iTaxi.

NR oferty NAZWA PODMIOTU Zaproponowana stawka za czynsz
1 ITAXI S.A 22 263,00ZŁ
2 BWM KORPO SP Z O.O 16 501,00ZŁ
3 ECOCAR SP Z.O.O 11 100,00ZŁ
4 SAWA TAXI  SP Z O.O 11 070,00ZŁ
5 W-WA EURO SP Z.O.O 12 000,00ZŁ
6 KADAROS SP Z O.O 11 500,00 ZŁ
7 ELE TAXI SP Z O.O SP.K. 10 500,00 ZŁ

Od początku listopada, za ponad 22 tysiące złotych miesięcznie, korzysta z terenu od strony ulicy Emilii Plater. Jest tam miejsce dla ośmiu samochodów. Kierowcy czekają na klientów bezpośrednio pod wejściem na dworzec. Drogowcy wyjaśniali, że zdecydowali się na powierzenie zarządzania postojem jednej korporacji ze względu na potrzebę utrzymania tam porządku. Od 2 listopada postój taksówek w tym miejscu powinien być obstawiany przez naszych kierowców. Niestety jest z tym problem, ponieważ kiedy tylko zwalniamy miejsca, bo ktoś odjeżdża z klientem, natychmiast zastępowany jest przez innych taksówkarzy, którzy nie tylko zajmują nasz teren, ale również są względem nas bardzo agresywni – opisywała na początku listopada przedstawicielka iTaxi.

Z jej relacji wynika, że nagabujący pracowników iTaxi kierowcy gromadzili się zwykle w rejonie Rotundy, Novotelu czy Pałacu Kultury i Nauki. Niektórzy zajmowali też miejsca parkingowe przy ulicy Emilii Plater, czyli w bezpośrednim sąsiedztwie postoju. – Przez dwa dni wielu z naszych kierowców zostało przez tych ludzi wyzwanych od najgorszych. Słyszałam, że poturbowane zostały już trzy samochody. Jeden z nich widziałam po fakcie i rzeczywiście był pognieciony relacjonuje. Przez radio koledzy uprzedzali, że pojawiły się groźby o tym, że jeśli ktoś z nas podjedzie tam w nocy, to będą atakować bejsbolami. Ale samo itaxi nie jest bez winy firma ta już wcześniej dzierżawiła postój na Centralnym. Tyle że wtedy płaciła za dzierżawę 96 tys. zł miesięcznie, teraz zaledwie 22 tys. zł. Gdy wydawało się, że problemy z taksówkami przed dworcem się skończyły, zaczęły się skargi na kierowców iTaxi, którzy zabierają pasażerów spod Centralnego. Co jest ich powodem? W cenniku tej firmy pojawiła się dodatkowa opłata za każdy kurs z Dworca Centralnego. Wynosi 5 zł. W skardze do “Stołecznej” – jednej z kilku, które dostaliśmy w ostatnim czasie – Janusz Mincewicz, który przyjechał do Warszawy z Katowic, pisał tak: – To naciąganie klienta. Inne korporacje nie pobierają dopłat. Tego samego dnia jechałem z innym taksówkarzem spod Teatru Narodowego i mówił, że środowisko jest oburzone tymi dodatkowymi 5 zł.Tym się zajmuje urząd miasta. Jak się dowiedzieliśmy w stołecznym ratuszu, urzędnicy także dostają skargi na dodatkowe opłaty przy kursach z Centralnego. I nie kryją zaskoczenia. Dlatego od razu podjęli działania. Zaczęli kontrolować kierowców, których dotyczyły skargi. Tylko ich, a nie całą firmę iTaxi, bo miasto licencji na przewozy udziela kierowcom. – Prezydent Warszawy nie wydawał licencji transportowej firmie iTaxi. Ta posiada licencję w zakresie pośrednictwa przy przewozie osób, wydaną przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego. Dlatego powiadomiliśmy także GITD, jako organ licencyjny, o tej sprawie – wyjaśnia Marlena Salwowska z ratusza. Ratusz bada sprawę pod kątem “nieuczciwych praktyk”. Także jedna mafia została zastąpiona przez drugą. Ciekawe co na to ZDM.

2 thoughts on “Warszawa: Przetarg niczego nie rozwiązał

  1. Witam. Wsiadając do taksówki oznaczoną logo itaxi poprosiłem o kurs na lotnisko Chopina w Warszawie. Po załadowaniu bagaży do bagażnika usłyszałem od pana taksówkarza że ten przejazd będzie kosztował 120 zł, po moim rozmyśle i napiętej sytuacji musiałem się na to zgodzić ponieważ nie zdążyłbym na samolot. Podróż trwała jak zwykle około 15 minut po dojechaniu na miejsce poprosiłem o paragon pan mi odmówił paragonu ze względu na to że skończył mu się papier tak usłyszałem i że doślę mi na maila którego mu zostawiłem. Oczywiście do dnia dzisiejszego nie otrzymałem paragonu i nie mogę w firmie tego rozliczyć. Pierwszy raz spotkałem się z taką sytuacją że zapłaciłem aż 120 zł na lotnisko Chopina i nie dostałem za tą potwierdzenia. Dużo się słyszy na temat różnych taksówkarzy ale jak dotąd nie trafiłem na nieuczciwego taksówkarza aż do tej pory. Jestem bardzo zirytowany tą sytuacją i nową firmą która okrada od samego początku klientów miasto oczywiście powinno zainteresować się tym i przeprowadzić stosowne kontrole itaxi.

    1. Może należy to zgłosić we właściwe miejsce, zamiast się tutaj wyżalać…
      Każdy samochód ma tablice rejestracyjne, a auta iTaxi mają dodatkowe numery.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *