Strefa.info – Jarku, powiedz nam w skrócie, co to jest GAL? Kto działa w GAL-ach? Czym się zajmujecie?
Jarek – GAL to bydgoska grupa anty lewusowa, taki odpowiednik GAP. GAL-owie to głównie bydgoscy taksówkarze, ale również sympatycy legalnych taksówkarzy. Zajmujemy się głównie łapaniem przewoźników, którzy świadczą usługi wbrew ustawie.
Strefa.info – Przed Covidem współpracowaliście z ITD. A jak to teraz wygląda?
Jarek – Nie wygląda wcale. Covid stał się wygodną wymówką dla wszystkich. Nasza współpraca nie była tylko z WITD, współpracowaliśmy również z Komendą Wojewódzką Policji oraz bydgoskimi wydziałem komunikacji.
Strefa.info – I żadna z tych instytucji nie wykazuje ochoty do działania?
Jarek – Nie do końca tak jest. Mamy bardzo dobry kontakt z wydziałem komunikacji, który nam bardzo pomaga. Dodatkowo, jako jedyni w Bydgoszczy, zaczynają kontrolować przedsiębiorców, którym wydali licencję. My przekazujemy im informacje o zaobserwowanych nieprawidłowościach. Kujawsko-pomorski WITD jest bardzo małą formacją, a kierowcy aplikacji działają w trzech miastach naszego województwa, więc jest za mało inspektorów w tym urzędzie. Tylko to nie powinno nas zbytnio obchodzić, skoro w biały dzień na ulicach jest łamane prawo, a przestępcy są na wyciągnięcie ręki. Nasza walka nie była prowadzona tylko na ulicach, ale również w internecie.
Strefa.info – GAL-owie działają także w ramach Ogólnopolskiego Porozumienia TAXI. Czy OPT nadal funkcjonuje?
Jarek – Tak, funkcjonuje i ma się świetnie. Zadaniem OPT jest połączenie wszystkich grup formalnych i nieformalnych, które mają wspólny cel.
Strefa.info – Możesz zdradzić, czym teraz OPT się zajmuje? Jakie są plany na najbliższy czas?
Jarek – Chcemy dotrzeć do jak największej liczby miast. Organizacjom nieformalnym oferujemy pomoc w zapoznaniu się z obecnie panującymi przepisani. Udało się zorganizować protest pod wspólnym szyldem PROTESTTAKSOWKARZY.PL . Medialnie było o tym głośno. Na obecną chwilę nie mogę mówić o dalszych planach by nie zapeszać. Ale sytuacja rozwija się w dobrą stronę.
Strefa.info – Strona protesttaksowkarzy.pl nie działa.
Jarek – Tak wiem, była stroną uruchomioną na protest. W tej chwili przygotowujemy już oficjalną stronę OPT.
Strefa.info – W OPT nie ma nikogo z Warszawy, nie ma Łodzi? Sytuacja rozwija się dobrze?
Jarek – Tak,w Polsce jest wiele innych miast, w których też istnieją i pracują taksówkarze i potrzebują pomocy, nie tylko w temacie nowych przepisów. Warszawa chyba się pogubiła. Mnogość organizacji i brak współpracy między nimi oraz wzajemne rozliczanie stanowi duży problem dla środowiska. Łódź nie wycofała się z OPT, dalej możemy liczyć na przedstawicieli tego miasta. Wracając do Warszawy, chyba wszyscy muszą zakopać topory wojenne i się zjednoczyć; bez tego nie będziemy iść dalej.
Strefa.info – Sytuacja w Warszawie zawsze taka była.To nic nowego. Skąd zatem stwierdzenie, że Warszawa się pogubiła?
Jarek – Patrząc na strony FB różnych warszawskich organizacji i działaczy oraz czytając grupy wynika to samo z siebie. My nie odrzucamy nikogo kto chce iść z nami. Ale musimy być jednomyślni, nie możemy pokazywać skłócenia i całej tej wariacji oraz sterty oskarżeń.
Strefa.info – Wiesz dobrze, że to nierealne. Wierzysz w to zakopanie toporów?
Jarek – Ponoć wiara czyni cuda, a to czas pokaże. Zawsze miałem i mam szacunek do Warszawy, zawdzięczam wiele taksówkarzom z Warszawy, szczególnie na początku swojej działalności. Ale czas zacząć nowy rozdział, nową walkę. Patrząc cały czas w przeszłość nie da się iść do przodu. Myślę, że mam jeszcze wielu przyjaciół w Warszawie.
Strefa.info – Czytając różne opinie na temat sytuacji prawnej po 1 stycznia zastanawiam się, kto jest w OPT odpowiedzialny za kwestie merytoryczne? Chociaż dzisiejszy komentarz OPT do artykułu o wirtualnych kasach fiskalnych pozytywnie mnie zadziwił. Zdradzisz, kto w OPT ma największą wiedzę na temat przepisów?
Jarek – Jest parę osób, które cały czas się uczą i zgłębiają ustawy. Między innymi ja oraz kolega z Kielc.
Strefa.info – To jak oceniasz zapisy Lex Uber? Pomagają w kontrolowaniu przewoźników? Czy utrudniają to? Likwidacja egzaminów ułatwiła dostęp do wożenia ludzi samochodami osobowymi, czy nic nie zmieniła, bo i tak każdy, kto chciał, woził ludzi?
Jarek – Zacznijmy może od początku, czyli od samych egzaminów, a bardziej ich braku. Egzaminy, a raczej kurs do nich, już na samym wstępie miał za zadanie przygotować przyszłych kierowców do tej pracy. Uczył podstawy prawa oraz przepisów lokalnych. Młody taksówkarz, jak mogę tak powiedzieć, zdobywał choć minimalne pojęcie o tym, co może go spotkać na drodze, co musi posiadać w czasie kontroli czy to ITD czy WRD. Na chwilę obecną, a wiem to z własnego doświadczenia, świeży taksówkarz, oczywiście mówię o tej części która chce pracować w „tradycyjny sposób” jako taksówkarz, sam musi się odnaleźć w przepisach. A wiemy, że nie jest to łatwe. Choćby stosowanie taryf czy oznaczenie swojego pojazdu. Nie mówiąc już o tym, jakie dokumenty musi mieć przy sobie. Możemy to już zauważyć na ulicach wielu miast.
Czy ułatwia kontrolowanie? Nie wiem. W moim mieście brak jest kontroli na ulicach. Na pewno jest ich widać na ulicach, szczególnie kierowców Bolta (mówię o Bydgoszczy), ale jeśli pojazd jest nieoznakowany, to sytuacja jest taka sama, jak wcześniej. Kontrolowanie kierowców to syzyfowa praca, służby powinny się zabrać za tzw partnerów. A szczególnie za kwestie podatkowe za rok 2020, gdzie już mieli licencję taxi, a ciągle było brak e-kasy.
Strefa.info – Rozumiem. O kwestie przepisów nie będę już pytał. Jak mają się kontaktować chętni do przyłączenia się do GAL-ów?
Jarek – Tylko przez Facebooka. https://www.facebook.com/GAL-Grupa-Anty-Lewusowa-Bydgoszcz-348904072380315
Strefa.info – A jak mają kontaktować się chętni z całej Polski z OPT?
Jarek – Na chwilę obecną także przez profil OPT na Facebooku (https://www.facebook.com/protesttaxi), ale jeszcze chwila i będzie oficjalny adres poczty elektronicznej i numery telefonów do kontaktu. Można także kontaktować się przez GAL-ów.
Strefa.info – Dziękuję za rozmowę i życzymy powodzenia.
—
Treść pochodzi ze strony Strefa Info.