Lublin: Oszukać przeznaczenie

Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu od lat jest jedną z głównych przyczyn tragicznych wypadków w naszym kraju. Część kierowców nie zwraca bowiem uwagi na znaki, w wyniku tego wjeżdżają na skrzyżowanie wprost przed nadjeżdżające auto. Kiedy jest to ciężarówka lub inny większy pojazd, zderzenie z nim najczęściej kończy się poważnymi obrażeniami ciała u uczestników wypadku, a nawet ich śmiercią.

Jedna z tego typu sytuacji miała miejsce wczoraj rano na ul. Nałęczowskiej w Lublinie. Kierowca autobusu komunikacji miejskiej poruszał się w kierunku Dąbrowicy ,na ulicy był niewielki ruch. Nagle z ul. Sobótki, wprost przez autobus, wyjechał kierujący toyotą mężczyzna.

Na szczęście tym razem nie doszło do zderzenia pojazdów. Wszystko dzięki doskonałej reakcji kierowcy autobusu, który zaczął hamować i użył klaksonu. Dodatkowo w autobusie znajdowało się zaledwie kilkoro pasażerów, dzięki temu nikt w trakcie nagłego hamowania nie upadł i nie doznał obrażeń ciała.

W całej tej sytuacji najbardziej bulwersuje fakt, iż kierowca toyoty zajmuje się przewozem osób. Tym samym powinien zachować szczególną uwagę w trakcie jazdy, gdyż odpowiada za bezpieczeństwo swoich pasażerów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *